fot. Fotolia.com

Niezależność, autonomia, samodzielność, wolność – odmieniane przez różne przypadki. Niektórzy twierdzą, że dzieci nie trzeba zmuszać do nauki, bo one same są w stanie zdecydować, czy i czego się uczyć, a nawet jakich nauczycieli wybrać. Twierdzi tak np. prof. Peter Gray w książce „Wolne dzieci” [2015]. Czy warto ją przeczytać i głęboko przemyśleć?

fot. Fotolia.com

Mówi się, że szkoła powinna uczyć myślenia. Tak, to szczególnie ważne, ale jakiego myślenia? Czym jest ludzkie myślenie? Jak stymulować jego rozwój? Czym jest rzetelne myślenie? – pyta i odpowiada Jarosław Makowski w ciekawym dla nauczycieli artykule o myśleniu, który warto przeczytać i przemyśleć.

fot. Fotolia.com

Na tak postawione pytanie pewnie można byłoby napisać wielotomowe dzieło. Takiego jednak pewnie nikt by nie przeczytał i powstałaby kolejna księga na półkę. Podczas 3 Kongresu Polskiej Edukacji na to pytanie próbował odpowiedzieć „świeży” absolwent liceum ogólnokształcącego, Arkadiusz Siwko. Na co zwrócił uwagę?

fot. Fotolia.com

Na wydajność pracy wpływa wiele czynników. Chciałbym wspomnieć o zaufaniu społecznym. Gdy go brakuje, koszty pracy rosną. Męczy mnie to już od dłuższego czasu i wielokrotnie się „wyłuszczałem" i buntowałem. A problem narasta. Jego rozwiązanie tkwi w nas.

fot. Stanisław Czachorowski - konferencja Pokazać - Przekazać w CN Kopernik 2015

Przez lata uniwersytet był dla mnie wartością samoistną, traktowałem jako kuźnię innowacyjności i lidera dobrych zmian. Po ponad 30 latach przebywania w murach uczelni wyższej najdelikatniej rzecz ujmując czuję niedosyt. Z dużym bólem i zawodem patrzę na skostnienie środowiska akademickiego. Nie jesteśmy liderami komunikacji i przekazywania wiedzy, raczej rdzewiejącym i oderwanym od życia dworskim skanerem, żyjącym w złudnym samouwielbieniu.

fot. Collegium Da Vinci

Coaching to już coś więcej niż moda na rozwój. To dźwignia dla wielu dziedzin, które przez lata tkwiły w miejscu. Jedną z nich jest edukacja, która z coachingiem powinna być związana od początków jego istnienia.

fot. Instytut Badań Edukacyjnych

Musimy wymyśleć szkołę od nowa. Jeśli tylko coś w niej ciągle poprawiamy, to nadal cerujemy jedynie stary materiał. Dalsze reformowanie instytucji szkoły w obecnym kształcie, nie ma już raczej sensu. Doszliśmy bowiem do efektu wypalenia dotychczasowego modelu szkoły jako organizacji mającej uczyć.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

A potem oburzenie harnasiów i halyn jak ktoś stwierdza że Polacy to debile. Wiecie że za granicą nie...
Anna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Pani Sylwia ma marne pojęcie o pracy nauczycieli w świetlicy szkolnej...Miałam okazję, przez krótki ...
Sylwia napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Proszę wyjaśnić, w jaki sposób nauczyciel wspomagający przygotowuje się do zajęć. Przecie on po pros...
Taaa, a premier, z wielkim hałasem, przed kamerami otwiera "największą w Europie fabrykę amunicji". ...
Gdyby jeszcze Ministerstwo Edukacji chciało inwestować w takie rozwiązania, które z pewnością przyda...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
... i co to za określenie "świetliczanka" :( To jest nauczyciel z takimi samymi kwalifikacjami jak P...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Całkowicie się z Panią nie zgadzam, że nauczyciel WSPÓŁORGANIZUJĄCY nie przygotowuje się do zajęć! Ł...
Eleonora napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Poniosły emocje tego dyrektora i nie ma prawa wygadywać takich bzdur: (cyt) "trwają w niekoniecznie ...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie