Ostatnie dwa lata nie mogłem uczestniczyć w mojej ulubionej konferencji INSPIR@CJE. W tym roku wiedziałem, że kolejny rok diety bezinspiracyjnej może odbić się na moim dobrostanie i poziomie inspiranoliny w organizmie. Nie mogłem do tego dopuścić. Pojechałem. Wziąłem udział i z zachwytem odkryłem, że w tym świecie ciągłej zmiany INSPIR@CJE nie przestały inspirować. Były to ponownie, jak przed dwoma laty, dwa fantastyczne dni wspólnego świętowania tych, dla których DOBRE ZMIANY w edukacji to nie jest hasło politycznego PRu, lecz natura ich codziennej pracy.
Uniwersytety Trzeciego Wieku są jak glebowy bank nasion
Niezwykłe zjawisko rozkwitu różnego typu uniwersytetów trzeciego wieku, wyraźnie intensywniejsze na początku XXI wieku, skojarzyło mi się z glebowym bankiem nasion. Tylko w województwie warmińsko-mazurskim jest chyba już około 30 UTW, w całej Polsce ponad 800. Instytucje te spełniają różne funkcje: edukacyjną, społeczną, integracyjną, kulturalną, itd. Niewątpliwie są pozytywnym społecznie zjawiskiem. Mocno aktywizują tak zwaną prowincję.
Inspirujący i refleksyjny początek wakacji
Zakończyły się INSPIR@CJE 2018. W tym roku tematem przewodnim były oddolne zmiany w szkołach. Na przykładach wybranych szkół publicznych i niepublicznych chcieliśmy pokazać, że mimo istniejącego, niezbyt przyjaznego uczeniu się systemu klasowo-lekcyjnemu, niezbyt możemy zmieniać podejście do edukacji szkolnej, wychowywać mądrze i lepiej przygotowywać do życia w społeczeństwie XXI wieku. Zaproszeni prelegenci dzielili się swoimi doświadczeniami i podpowiadali, co można zrobić już teraz, nie czekając na odgórnie narzucane i nie do końca przemyślane reformy.
Zmieniać szkołę – ale po co? Poinspiracyjne refleksje
Zmiany, zmiany, zmiany... - właśnie to słowo przyświecało konferencji INSPIR@CJE 2018, która odbyła w kilka dni temu Warszawie. Choć pracuję w szkole 14 lat (jako polonistka i socjoterapeutka) z pasją, oddaniem, poświęceniem, tak „do szpiku kości”, postanowiłam pierwszy raz wziąć udział w tym edukacyjnym wydarzeniu. Byłam więc żółtodziobem, któremu w głowie huczały myśli: Czy spotkam tam takich jak ja – edupasjonatów? Czy moje edukacyjne dokonania nie będą tylko kroplą w morzu dokonań innych? I... Czy ja upadłam na łeb? Konferencja?! Przecież są wakacje!
Fundusze rady rodziców a szkoła
Pozycja rad rodziców w szkołach publicznych jest wciąż słaba, a gromadzone przez nie pieniądze, nie zawsze są przeznaczane na działalność dydaktyczną i wychowawczą szkoły - wynika z ustaleń Najwyższej Izby Kontroli.
Ego w szkolnej ławce
Gdy rozmawiam z uczniem odnoszę wrażenie, że oprócz niego jest jeszcze jego ego, które domaga się uwagi, blokuje naszą rozmowę, przeszkadza, zagłuszając dotarcie do prawdy. Ego rodzi konflikty, niszczy relacje, szkodzi i ukrywa osobistą siłę, talenty, potrzebę miłości, szacunku, przyjaźni i akceptacji.
Coraz mniej nauki w szkole?
Od kilku lat jako rodzic obserwuje, jak szkoły publiczne realizują swój… nazwijmy to tak: „obowiązek szkolny”. I muszę powiedzieć, że z roku na rok, coraz mniej jest tej nauki w szkole. Świąt i dni wolnych od nauki jest za to coraz więcej. Jak się ułożą odpowiednio, to dzieci mają „ferie” kilka razy w roku szkolnym… Zawsze znajdzie się w szkole jakiś dobry powód do tego, aby zajęć nie było. Dzieci starsze i młodsze oczywiście cieszą się z zawsze takiego obrotu sprawy, ale…
Ostatnie komentarze