Do napisania tego felietonu, tekstu, artykułu zabierałem się już kilkukrotnie (ciągle brakuje mi dobrego określenia na blogowe wpisy, tekst to jest niewątpliwie, ale wypadałoby jakoś ukonkretnić: artykuł, felieton czy jeszcze jakoś bo "wpis" - słabo brzmi). Inspiracją do napisania była duża liczba osób, które zobaczyły moje zdjęcia na mapach Google. Widoczny efekt dzielenia się własnymi zasobami.
Miej gest, bądź człowiekiem
Bożonarodzeniowy czas... Każdy pretekst jest dobry, by budować pozytywne relacje. Szkoła jest swego rodzaju poligonem. To tu młodzi ludzie doświadczają radości, ale częściej (niestety) porażek i smutków. Patrzę na młode pokolenie i coraz częściej dostrzegam, jak bardzo są pogubieni, jak rzeczywistość edukacyjna nie współgra z tym, czego oczekuje się od nich życiowo.
Wioska Świętego Mikołaja
Firma Google przygotowała nową wersję aplikacji Trasa Świętego Mikołaja. Znajdziecie tu 24 interaktywne gry i zabawy. Część z nich ma charakter edukacyjny i zawiera elementy kodowania!
X = 175
Chciałbym, żeby przeprowadzono niezwykle staranne dochodzenie. Aby tragedia młodocianego samobójcy, ucznia Szkoły Podstawowej nr 175 w Warszawie, została dogłębnie wyjaśniona. Marzę, by problemem zajęła się powołana specjalnie w tym celu Komisja Badania Tragedii Szkolnych (KBTS), utworzona na wzór Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Gromadząca wybitnych specjalistów z zakresu pedagogiki, psychologii, socjologii, prawa i innych dziedzin, pomocnych w analizie sytuacji, która doprowadziła dziecko do targnięcia na własne życie.
Człowiek i sztuczna inteligencja
Błędy w przypisywaniu dzieci do wrocławskich żłobków, nieprzejrzyste kryteria naboru studentów we Francji, kłopoty z alokacją włoskich wykładowców czy niezgodne z prawem decyzje dotyczące kariery nauczycieli w USA. To tylko kilka przykładów tego, jak algorytmy mogą wpływać na naszą edukację. Właśnie ukazał się raport o tym, co robić, aby to algorytmy służyły społeczeństwu, a nie na odwrót. Opracowanie przygotowali eksperci fundacji Centrum Cyfrowe i Klubu Jagiellońskiego.
Czy przeczytaliście już lekturę?
Gdy zadamy uczniom lekturę do przeczytania, a na czytanie nie ma zbyt wiele czasu lub w bibliotece brak egzemplarzy, to mamy problem...
Szkolna debata o pracach domowych
Wielu rodziców może mieć podobne myśli: nic się̨ nie da zrobić, prace domowe zawsze były, są i będą; albo: może tylko moje dziecko sobie nie radzi i tyle nad nimi siedzi...; albo jeszcze inaczej: ale mój głos i tak się nie liczy, i tak będzie po staremu... Rzecznik Praw Obywatelskich wspólnie z koalicją organizacji edukacyjnych proponują jednak inaczej spojrzeć na problem: możemy mieć wpływ na to, ile i jakie prace domowe będą odrabiać nasi uczniowie i nasze dzieci. Nie musimy być bezradni - możemy to zmienić, najlepiej razem! Rozpoczęła się akcja #zadaNIEdomowe, której celem jest zachęcanie do opracowania szkolnych zasad zadawania prac domowych.
Ostatnie komentarze