Co roku wiele osób wybiera nieformalne sposoby pogłębiania wiedzy przyrodniczej – chodzą do muzeów i oceanariów, oglądają dokumenty w telewizji i poświęcają czas ulubionemu hobby. Naukowcy zauważyli, że nawet banalne codzienne zajęcia mogą okazać się szansą na poszerzenie wiedzy. To dzięki takiej edukacji nieformalnej tak naprawdę ciągle się rozwijamy. Jak poznawać nauki przyrodnicze poza szkołą?
Co roku wiele osób wybiera nieformalne sposoby pogłębiania wiedzy przyrodniczej – chodzą do muzeów i oceanariów, oglądają dokumenty w telewizji i poświęcają czas ulubionemu hobby. Naukowcy zauważyli, że nawet banalne codzienne zajęcia mogą okazać się szansą na poszerzenie wiedzy. To dzięki takiej edukacji nieformalnej tak naprawdę ciągle się rozwijamy.

Przeciętny nauczyciel zaczyna coraz mocniej „odstawać” technologicznie
od młodzieży, którą ma zadanie uczyć. Aby zmienić tę sytuację, trzeba
nie tylko przekonać nauczyciela, że musi się uczyć cyfrowego świata.
Należy również zmienić sposób szkoleń zawodowych nauczycieli, kończąc z
modelem mało efektywnych jednodniowych czy kilkudniowych zjazdów.
Co roku wielu świeżo upieczonych absolwentów szkół średnich staje przed wyborem, który będzie miał istotny wpływ na co najmniej kolejne trzy lata ich życia. W bogatej ofercie edukacyjnej niełatwo odróżnić dobre uczelnie wyższe od słabszych. Wtedy większość z kandydatów zagląda do rankingów uczelni wyższych, szukając podpowiedzi. Czy można na tym poprzestać?
W Polsce okresu realnego socjalizmu produkcja mebli była mierzona na podstawie wagi. Dlatego w Polsce produkowano najcięższe meble w Europie. Nie chcemy chyba, aby drogowskazy ku doskonałości w polskiej oświacie opierały się wyłącznie na powierzchownych miernikach jakości pracy szkoły? Czy możemy polegać wyłącznie na rankingach?
Lisbon Council, brukselski instytut typu think tank, opublikował wyniki badań porównawczych systemów kształcenia wyższego przeprowadzonych w należących do OECD 14 krajach UE oraz Stanach Zjednoczonych, Australii i Szwajcarii. Europejskie uczelnie wypadły w tych badaniach raczej przeciętnie; Polska słabo, jeśli chodzi o przygotowanie absolwentów do pracy.
Edukacja obywatelska w Polsce wcale w tak dobrej formie, jak mogłoby się wydawać. Mimo, że odsetek osób biorących udział w wyborach spada, działania na rzecz poprawy świadomości obywateli są prowadzone okazjonalnie, przez pojedyncze podmioty. A przykładów do naśladowania nie trzeba szukać daleko – wystarczy spojrzeć na Niemcy.

