23,7 procent młodych Polaków w wieku 15-24 lata nie pracowało w zeszłym roku - wynika z raportu Międzynarodowej Organizacji Pracy pt. "Globalne trendy w zatrudnianiu młodych 2011". To około 402 tysięcy osób, według danych GUS - jak doniosła w tym tygodniu Gazeta Wyborcza. Ale to tylko pół prawdy, ponieważ liczba ta nie uwzględnia osób, które skończyły już studia i też są młodzi i też są bez pracy. To już około miliona osób (tylko oficjalnie zarejestrowanych jako bezrobotni).
Zawiedzeni, oszukani i oburzeni
Zawiedliśmy młodych ludzi, zawiodła szkoła, zawiodło państwo. Edukacja skompromitowała się, potrzebujemy nowego jej modelu, nowego nauczyciela i nowego systemu ich kształcenia. Takie przesłanie miało wystąpienie prof. Łukasza Turskiego w miniony wtorek na konferencji w Centrum Nauki Kopernik.
Przygotować człowieka do życia w warunkach zmiany
W 2004 r. amerykański minister edukacji zauważył, że w 2010 r. absolwenci szkół wchodzący na rynek pracy będą mogli wybrać wiele zawodów, które jeszcze nie istnieją, których jeszcze nie wymyślono. Czy pomylił się? Raczej nie. Jesteśmy świadkami bardzo dynamicznych zmian na rynku pracy, które skutkują zmieniającymi się potrzebami pracodawców wobec systemu kształcenia.
Jakich kluczowych kompetencji potrzebują Polacy w XXI wieku?
Czy mamy wpływ na przyszłość? Podskórnie czujemy, że nadchodzą trudne czasy. Świat, który nas otacza jest niepewny, zmienny, nieprzewidywalny, coraz bardziej wymagający. Formalne wykształcenie, które niegdyś było przepustką do bezpiecznego, dobrego życia dziś nic nie gwarantuje. Młode pokolenie czuje „zachmurzenie” perspektyw i zastanawia się nad swoimi strategiami życiowymi, trzymając w odwodzie rozwiązanie emigracyjne - dziś również niezbyt atrakcyjne.
Żyjemy w świecie mobilnych technologii
Przez dwa tygodnie mieszkałem w Toronto. Kiedy wsiadałem do metra, znajdowałem zawsze ten sam widok. Ludzi w różnym wieku trzymających w ręku telefony, iPady, mini konsole do gier i wirtualne słowniki. Czytają, oglądają filmy, piszą lub słuchają muzyki. To nie są pojedyncze przypadki i to nie są tylko młodzi ludzie. 30 lat temu, kiedy wsiadałem do autobusu, najczęściej wyciągałem gazetę lub książkę. Dziś również, choć równie często laptopa.
Obywatele i edukacja
Czy my, obywatele, powinniśmy się więcej interesować edukacją? Skoro na co dzień tak często interesujemy się polityką, modą, celebrytami itp., aż dziwne, że (zwłaszcza jako rodzice) nie poświęcamy zbyt wiele uwagi edukacji, od której zależy przecież koniec końców dobrobyt naszych rodzin. W jaki sposób możemy to zmienić? Debatując podczas konferencji i kongresów poświęconych oświacie?
Jak w szkole uczyć przedsiębiorczości?
Ludzka przedsiębiorczość jest cechą nielicznych, choć bardzo pożądaną i potrzebną. Obok potrzeby, jest matką wynalazków i pozytywnych zmian. Być może dziś ma znaczenie wyjątkowe. Czy szkoła powinna ją kształcić i rozwijać w ramach obowiązkowej edukacji? Czy obecna szkoła to robi? Czy szkolne programy dają szansę przedsiębiorczości?
Ostatnie komentarze