Nie powinno być w demokracji miejsca na przywileje wybranych grup zawodowych czy społecznych. Nowelizacji Karty Nauczyciela domagano się już wielokrotnie. Dlaczego władzy nie przeszkadzają własne przywileje finansowe i emerytalne innych grup zawodowych? Czy tym razem padnie Karta Nauczyciela?
Świat nam odjeżdża
W wydaniu Gazety Wyborczej z 23.04.2012 ukazał się artykuł autorstwa Andrzeja Klesyka prezesa PZU poświęcony problemowi bezrobocia młodzieży. Mogłabym się pod nim podpisać obydwiema rękami! Sama wiele razy podawałam podobne argumenty, ale jak długo nasze szkoły funkcjonują tak, jak funkcjonują, warto się powtarzać. Znów będzie więc o testach.
System wewnętrznie sprzeczny - czas na gruntowne zmiany
W artykule Szkoła się cofa? Witold Kołodziejczyk wypowiada mocne zdanie: "W tak zorganizowanej dzisiaj szkolnej przestrzeni nie widzę szansy na zmianę postaw uczniów, ani znaczącej poprawy poziomu edukacji." Taką opinię można usłyszeć coraz częściej w debatach o polskiej szkole. Innymi słowy: ten system jest niereformowalny, niewydolny, jego możliwości wyczerpały się, doszedł do kresu możliwości rozwoju i samoregulacji. Skąd znamy te sformułowania? Czy spotkaliście się w swoim życiu z takimi opiniami o jakimś (jakichś) systemie (systemach)?
Testomania wiosenna
Trudno jest mówić o testach bez pytania: po co nam one? Pytanie wydaje się obrazoburcze. Jak to po co? Aby porównać wyniki i dać przepustkę do lepszych szkół. Nie widzę sensu porównywania uczniów, nie wpłynie to na ich większą wiedzę i umiejętności. Bliska mi jest zasada – od mierzenia krowy nie przybywa jej mleka. Testomania wiosenna (czyli mierzenie krowy) zatrudnia wielu ludzi i jest bardzo kosztowna, czy na pewno nas na to stać?
Szkolni liderzy XXI wieku
Myśląc o modernizacji nauczania i związanych z nią zmianach jakościowych w edukacji szkolnej nie możemy pomijać kluczowej roli kadry zarządzającej szkołami. Najbardziej innowacyjni i wysoce kompetentni nauczyciele wykorzystujący dobrodziejstwa technologii w nauczaniu nie spowodują znaczącej zmiany, jeśli za nimi nie będą stali ci, którzy w szkołach podejmują najważniejsze decyzje. Tak więc nie tylko e-nauczyciel jest ważny, ale także e-dyrektor.
Czasami zamiast lekcji historii warto odrobić inne lekcje!
Gdy przysłuchuję się obecnej dyskusji o nauczaniu historii w szkołach, zwłaszcza tej z udziałem polityków, nie mam wątpliwości, że chodzi w niej o historię właśnie, a nawet konkretne dzieje (ostatnich kilku dziesięcioleci), mam jednak poważne obawy, czy w tej dyskusji chodzi także o edukację, jej losy, a zwłaszcza jej XXI-wieczny kształt.
Normalni, nienormalni a nauczyciele
Norma obejmuje cechy większości. Jeśli ona zachowuje się nienormalnie, to trzeba to tak nazwać i podjąć wysiłek zmiany tej normy. Normy są dobre tylko w określonych czasach. Czy nie nadszedł już czas zmiany szkolnych norm?