Na początku roku szkolnego nauczyciele są wypoczęci i pełni energii. Mają plany współpracy z innymi nauczycielami i podejmują wyzwania na rozpoczynający się rok szkolny. Warto zaplanować w szkole uroczyste otwarcie, aby utrzymać energię na dłużej. Przeważnie nie doceniamy takich pomysłów i nie widzimy korzyści z nich płynących. Ale mogą one zaowocować lepszą współpracą nauczycieli w nauczaniu uczniów, poprawą nauczania, zmianą „klimatu” szkolnego, podejmowaniem przez nauczycieli ambitnych wyzwań i w końcu większą satysfakcja z pracy.
Nauczyciele
Cisza, spokój i nie przeszkadzać!
Jako nauczyciele możemy zrobić z dziećmi niemal wszystko, co chcemy. Mamy ogromną władzę nad nimi. Wiadomo, że uczniowie powinni wykonywać polecenia nauczyciela, nawet, gdy ich nie rozumieją. Wymagamy od nich takich zachowań, których prawdopodobnie nie wymagalibyśmy od dorosłych.
Sztuka dyskretnego robienia rewolucji (w szkole)
Można wędrować po szkole jako po „cmentarzyku” dobrych pomysłów. Ale mimo wszystko, zanim jakiś ciekawy pomysł zostanie przez grono pedagogiczne unicestwiony, warto jednak nad nim posiedzieć, porozmawiać z innymi i przemyśleć. Bo to jest ważne, aby być aktywnym nauczycielem, ścierać się z różnymi pomysłami i proponować nowe rozwiązania dla własnej szkoły.
Czego oczekują nastoletni uczniowie od dobrego nauczyciela?
Uczniowie oczekują od nauczyciela przekazywania im rzetelnej wiedzy w sposób efektywny. To jest oczywiste i tym nie będziemy się zajmować. Oprócz tego uczniowie potrzebują jeszcze czegoś więcej. Czasami występuje różnica pomiędzy tym, czego potrzebują, a czego chcieliby uczniowie. To co deklarują nie musi być wcale dla nich dobre. Również potrzeby zmieniają się wraz z wiekiem dzieci. Zajmiemy się nastolatkami, którzy pragną większej swobody i niezależności niż młodsi uczniowie. To jest zgodne z rozwojem człowieka i powinniśmy się do tego dostosować. Dorośli, którzy pracują z nastolatkami, często nie wiedzą, jak mają postępować i wpływać na młodych dorosłych i jednocześnie mniej ich kontrolować.
Samotność innowatorów
Zetknąłem się ostatnio z następującym problemem: osamotnieniem nauczycieli, którzy próbowali wprowadzić inny styl pracy z uczniami. Bardziej partnerski, bardziej twórczy, bardziej aktywizujący. Co ciekawe spotkali się z brakiem zrozumienia nie tylko ze strony dyrekcji, rodziców czy innych nauczycieli. Opory pojawiły się także wśród samych uczniów. Bywało, że postawa innowatorów przyjmowana była przez nich z lekceważeniem.
Pierwsze dni w roku szkolnym z nową klasą
Dr Bill Rogers jest znanym edukatorem i specjalistą od wychowania, autorem świetnych książek. Pracuje na Uniwersytecie w Malbourne. Profesor udzielił wywiadu dla Teacher magazine. Ponieważ bardzo cenię sobie zarówno publikacje Billa Rogersa, jak i jego wykłady (udało mi się go słuchać na jednej z konferencji OSKKO), dlatego zagłębiłam się w wywiad z przyjemnością i kilka wspaniałych wskazówek wam przekaże.
Nauczycielem być...
Dlaczego warto zostać w zawodzie nauczycielskim? - ten artykuł wygląda jak zamówione przez MEN - piewcę propagandy sukcesu - dzieło "ku pokrzepieniu nauczycielskich serc". Pozwolę sobie wlać łyżkę dziegciu do beczki miodu tak cudownego postrzegania edukacyjnej rzeczywistości.