Wizyta w muzeum to nie tylko dawka wiedzy na temat kultury materialnej i niematerialnej danego regionu, ale może to być także dobra zabawa kształtująca twórcze umiejętności, wspomagająca kreatywność, prowadząca do integracji uczestników biorących udział w lekcjach muzealnych. Ciekawa i zróżnicowana forma zajęć przemawia za tym, że wizyta w muzeum nie jest koniecznością. Staje się miejscem, gdzie w interesujący i atrakcyjny sposób można spędzić czas, łącząc naukę z zabawą.
Siła ducha
Szkoła też ma duszę. Nie każdy w nią wierzy, nie każdy chce ją poczuć i nie każdy wie, że aby ją usłyszeć, trzeba się zatrzymać. Potrzebna jest cisza. A nasze szkoły często jak maszyny, chcą być coraz bardziej wydajne. Ma być więcej i szybciej. Bez względu na koszty emocjonalne, psychiczne, czy fizyczne. Uczniowie i nauczyciele to nie maszyny, które można bezkarnie eksploatować i tylko co jakiś czas robić ich przegląd.
Zobaczyć siebie oczami uczniów
Zastanawialiście się kiedyś, jak widzą Was uczniowie? Co o Was myślą? Jak Was postrzegają? Co w ich głowach na Wasz temat siedzi?
O projektach budynków szkolnych
Jakie czasy, takie budynki szkolne, można by tak powiedzieć. Alessandro Rigolon z Uniwersytetu w Bolonii dokonał przeglądu projektów architektonicznych kilkudziesięciu szkół europejskich, które budowane były już w XXI wieku. Na podstawie analizy dokumentów zaproponował podział (na podstawie bryły budynków i wewnętrznego układu przestrzennego) na kilka typów projektów, które jego zdaniem wyraźnie wybijają się na tle tradycyjnych budynków szkolnych, ale również lepiej pasują do współczesnych czasów.
Dobra szkoła nie może fałszować
Zbudowanie szkoły jest proste, ale zorganizowanie jej w taki sposób, by rozwijała umiejętności na miarę XXI wieku to już prawdziwe wyzwanie. Gdy do dyspozycji mamy środowisko uczenia się zaprojektowane i wybudowane w ubiegłym stuleciu, zadanie staje się naprawdę trudne. Zrozumienie środowisk uczenia się zachodzi podobnie jak ocena zespołu jazzowego. Wystarczy przez kilka chwil wsłuchać się w rytm oraz melodię i już wiemy, czy zespół gra czysto i czy muzycy czerpią przyjemność z gry. W podobny sposób podchodzimy do narracji uczenia się. Dobra szkoła nie może fałszować. Musi trzymać się określonej linii melodycznej, pewnej konsekwencji, dzięki której różne aspekty środowiska uczenia się współgrają ze sobą i uzupełniają się.
Po co jest szkoła?
Szkoła istnieje po to, aby wyposażyć człowieka w kompetencje które pomogą mu żyć. To miejsce, które ma pomóc poznać własną osobę. Szkoła to przestrzeń, w której bezpiecznie można próbować, testować i doświadczać – siebie i świata. Z naszych szkolnych doświadczeń wynika, że w nauce i wychowaniu nie zawsze chodzi o słowa. Często miejsce oraz sytuacje, w których się znajdujemy, równie dobrze uczą i wychowują. Wbrew utartemu myśleniu, to nie podstawa programowa jest najistotniejsza. O wiele ważniejsze są metody jakimi będziemy ją realizować. Przemyślane całościowo i starannie dobrane są kluczem do szkoły jutra.
Przepis na dobrego nauczyciela
Kiedy wpiszemy w wyszukiwarkę słowa "przepis na dobrego nauczyciela" na jednej z wysokich pozycji wyskoczy nam słynny portal z zadaniami domowymi, a tam receptura wygląda tak: „1 kg wiedzy 1 kg mądrości 20 dag wyrozumiałości 10 dag uśmiechu 50 dag cierpliwości”. Coś w tym jest, ale myślę, że przepis nie będzie tak prosty. Ja z pewnością dodałabym nieco więcej składników, co zaraz przybliżę.