Jak świat długi i szeroki trwa debata o wyzwaniach edukacji. Słyszymy, że problemy szkoły wynikają z biedy, z dysfunkcyjnych rodzin czy z niechęci władz do dobrego zadbania o szkoły. Z drugiej strony mówi się, że szkoła stanie na nogi dopiero, gdy zaczerpnie z biznesu nastawienie na dynamiczny rozwój, kreatywność, produktywność i mierzalność wyników. Mimo że powyższe stwierdzenia kojarzą się z naszymi polskimi zmaganiami o lepszą szkolę, to równie gorąco są one dyskutowane od Nowego Jorku aż po New Delhi.
W strumieniu reform. Ale dokąd płynie ten strumień?
Zmiana, zmiana, zmiana. To najkrótsze dziś przesłanie dla świata edukacji i nauki. Aby nadążać za światem oraz oczekiwaniami i wymaganiami ze strony osób uczących się, systemy edukacji muszą trwać w nieustannej zmianie, podejmować wysiłek ciągłych mniejszych lub większych reform. Czy tak czynią? Chyba nie wszystkie, skoro nadal tkwimy w modelu pruskim, o czym przekonuje na swoim blogu m.in. Marzena Żylińska.
Szkoła totalitarna
Co stoi na przeszkodzie aby szkoła ewoluowała w kierunkach wskazanych w artykułach Talent w szkole i Po co nam jeszcze szkoła? przez Witolda Kołodziejczyka? Uważam, że podstawową przeszkodą jest anachroniczny model systemu edukacji oraz myślenie o szkole sprzeczne z otaczającą rzeczywistością.
Jak ocenić, czy rozumieją?
Ocenianie poziomu rozumienia może okazać się najbardziej skomplikowanym zadaniem dla pedagogów i szkół. Wyzwaniem jest określenie, co uczący się wie i w którym kierunku powinien zrobić następny krok. Innymi słowy trzeba postawić pytanie - co uczeń już rozumie?
Uczelnie nie wspierają rozwoju innowacji
Co trzeci student, który ma pomysł na innowacyjny produkt lub usługę porzucił plan jego wdrożenia. Co drugi w ogóle nie podjął dotychczas żadnych działań, aby go urzeczywistnić. Jak wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Studenckiego Centrum Innowacji i Transferu Technologii (SCITT), większość studentów nie ma pojęcia gdzie szukać wsparcia w rozwoju ich pomysłów.
Gra jedną Kartą
Osiemnaście godzin „przy tablicy” plus dwie na dodatkowe zajęcia, 3 roczne urlopy dla poratowania zdrowia w ciągu całej kariery, długie wakacje, ferie… Ostatnio często budzią się emocje związane z tematyką edukacyjną. Nic jednak ich tak nie pobudza, jak Karta Nauczyciela.
Katalog kompetencji medialnych i informacyjnych
Edukacja medialna w szkole przypomina mi zdezelowany odcinek drogi na granicy między dwiema gminami. Nikt go nie odśnieża ani nie naprawia, bo każda gmina uważa go za cudzy. Ziemia niczyja. Ale przecież każdy musi nią przejechać.