Dla nauczycieli i dyrektorów szkół niemal na całym świecie był to rok niespotykanych trudności, wymagających nieraz nadzwyczajnych umiejętności organizacyjnych i adaptacyjnych. Z kolei od strony badaczy edukacji czas pandemii okazał się bardzo owocny - przyniósł wiele okazji do zgłębiania nowych sytuacji i zjawisk w szkołach i domach osób uczących się. Pojawiło się wiele nowych badań o tym, co się wydarzyło w oświacie, jakie działania były podejmowane, a także o problemach związanych z wypaleniem zawodowym oraz zdrowiem psychicznym i fizycznym nauczycieli i uczniów.

Fakty są takie: ponad połowa dzieci w wieku szkolnym choć raz odwiedziła strony z pornografią, a co trzeci uczeń odwiedzał te strony już w wieku 6 lat! Zdaniem specjalistów wiek, w jakim dziecko po raz pierwszy miało do czynienia z pornografią, ma związek z jakością wychowania seksualnego. Rzetelna edukacja pozwala na to, by zminimalizować ryzyko zaburzeń oraz przemocy.

Ostatnie dekady XX i początek XXI wieku to okres niezwykłej popularności poglądu, że czynnikiem wpływającym w wysokim stopniu na życiowe sukcesy jest poziom samooceny. W drugiej połowie lat osiemdziesiątych okres swojego największego rozkwitu odnotował w USA tzw. Ruch na Rzecz Samooceny (ang. Self-esteem Movement) oparty na koncepcjach psychologicznych z lat siedemdziesiątych XX wieku. Ameryka dosłownie oszalała na punkcie podnoszenia samooceny uczniów, pracowników, osób czarnoskórych czy nawet bezrobotnych. Politycy – z Johnem Vasconcellosem, ekscentrycznym i wpływowym senatorem stanu Kalifornia – powołując się na badania naukowe przeprowadzone na ich zlecenie ogłosili, że znaleźli panaceum na cały wachlarz problemów społecznych, nie tylko tych związanych z edukacją i wychowaniem, ale nawet z takimi zjawiskami jak rosnący poziom przemocy czy ciąże u nastolatek.

Zarówno w grupie nastolatków (15-19 lat), jak i młodych dorosłych (20-24 lata) znacząco wzrósł odsetek wysoko "sfomowanych", czyli osób, które odczuwają lęk przed odłączeniem od sieci, informacji, zdarzeń w mediach społecznościowych (od ang. skrótu FOMO - Fear of Missing Out). Opublikowany kilka dni temu w sieci Raport jest efektem trzeciej edycji badań zrealizowanych na reprezentatywnej grupie polskich internautów.

Grudzień w polityce edukacyjnej upłynął pod znakiem Lex Czarnek. To projekt ustawy zmieniającej Prawo oświatowe, oprotestowany przez opozycję i organizacje samorządowe, zwalczany przez inicjatywę „Wolna szkoła”, który chwilowo utknął w komisji sejmowej. Minister zapowiedział poprawkę, zmniejszającą liczbę głosów przypadających kuratorowi w konkursie na dyrektora placówki samorządowej. Protestujący uznali to za pewien sukces, jakkolwiek tylko najwięksi optymiści czerpią z niego nadzieję na przyszłość.

Zastanówmy się, jaka jest rola grupy w procesie poznawania świata przez ucznia. Nieformalne grupy składają się z różnorodnych jednostek, a nawet jeśli promują dany styl lub modę, to nie wywierają (jeśli oczywiście mówimy o zdrowo funkcjonującym zespole) presji na jednostce w obszarze jej postaw i zachowań, nie przymuszają do ujednolicania, a odwrotnie – grupa swoją siłę zdaje się czerpać z kooperacji. Co więcej, współzależność w grupie, rozpoznawana i następnie budowana dzięki sprawnej komunikacji, otwartości i akceptacji, prowadzi nie tylko do rozwoju zespołu, ale też do specjalizacji jej członków i naturalnego podziału na zadania, gdzie każdy wykonawca jest ważny, niezbędny, istotny.

W debacie edukacyjnej od dawien dawna daje się zauważyć niezwykła niemoc największych partii politycznych w Polsce do zaproponowania jakichkolwiek sensownych zmian. Jak już się pojawiają „dobre zmiany”, to zaraz potem wychodzi, że to jednak był tylko zabieg PR-owski. I że wcale nie chodziło o poprawę czegokolwiek w szkołach i na uczelniach. Zupełnie też nie widać woli współdziałania najważniejszych ugrupowań, aby tzw. narodową edukację uczynić rzeczywiście dobrą. Pewnie im bliżej wyborów parlamentarnych, tym częściej zauważymy, że politycy przypominają sobie, że jest coś takiego, jak edukacja i że to (w okresie wyborczym) ważny temat jest i basta! Niedawno Polska 2050 przedstawia swój pomysł na „całościową” reformę systemu edukacji. Warto skomentować.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Świetnie napisane. Daje do myślenia i w zasadzie jak się tak zastanowić to ma Pan absolutną rację. Z...
Ogólnopolskie wytyczne skończą się tym, że nic się nie zmieni...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Czy sztuczna inteligencja osłabia nasze kompetencje?
W jakimś stopniu na pewno osłabia. Uzależnia. Tak integrujemy się w większy system. Podobnie jest w ...
AI nie zastąpi naszej odpowiedzialności za własny rozwój ;)
Podoba mi się podejście operacje na szacunku, a nie kontroli :)
GPT napisał/a komentarz do EjAj z lodówki
Ministerstwo kupuje pracownie STEAM, ogranicza fizykę i chemię, a wszystko to okrasza pięknym slogan...
GPT napisał/a komentarz do Kierunki rozwoju polskiej edukacji
Ministerstwo kupuje pracownie STEAM, ogranicza fizykę i chemię, a wszystko to okrasza pięknym slogan...
Ppp napisał/a komentarz do Dziesięć błędów informacji zwrotnej
Wszystko to prawda, ale na "zerowym" punkcie powinno być: błędem krytyki jest samo jej istnienie! w ...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie