Ostatnie badania wykazują, że na rozwój chłopców większy wpływ ma życie rodzinne niż w przypadku dziewcząt. Problemy w szkole, a w szczególności zawieszenie w zajęciach szkolnych, może stać się później bezpośrednią przyczyną trudności z podjęciem lub zakończeniem studiów wyższych. Ostatnie badania przeprowadzone przez Mariannę Bertrand, profesora ekonomii na Uniwersytecie Chicago Booth School of Business, szukają znaczenia wpływów społecznych lub środowiskowych na rozwój niepoznawczy uczniów i dowodzą, że braki te odgrywają istotną rolę w wynikach nauczania uzyskiwanych w przyszłości.
O egzaminie gimnazjalnym słów kilka
Przyglądając się szkole z różnych punktów widzenia (i siedzenia) coraz częściej mam wrażenie, że mamy do czynienia z systemem tyleż fikcyjnym, co absurdalnym. Dziś chciałabym opisać jeden przykład. Jeśli się mylę, proszę, poprawcie mnie! Rzecz dotyczy egzaminu gimnazjalnego, który przeprowadzany jest na początku kwietnia, a obejmuje materiał z trzyletniego cyklu kształcenia. Oznacza to, że uczniowie cały materiał klasy trzeciej muszą zrealizować do końca marca, podczas, gdy rok szkolny trwa 10 tygodni dłużej. Program jest przecież przewidziany na cały rok szkolny, a nie od września do końca marca.
Nic się nie zmienia?
Ile jeszcze musi upłynąć czasu, aby edukacja przystawała do wyzwań, jakie stoją przed współczesnym światem? Martwi mnie, że ostatni Kongres Obywatelski nie wniósł niczego nowego do mojej wiedzy o problemach dzisiejszej edukacji. Choć dla wielu jego uczestników był przełomem w patrzeniu na współczesny model kształcenia. A to za sprawą znakomicie dobranych panelistów. I to oni byli wstanie zwrócić uwagę na to, na co inni wskazują od dawna.
E-podręcznik, czyli zbiór otwarty treści edukacyjnych
Internet staje się kluczowym narzędziem rozwoju i edukacji młodzieży, której nowe technologie i sieć towarzyszą niemal od narodzin. Aby był aktualnym i w miarę pełnym narzędziem nauki dla polskich uczniów, powinniśmy zadbać o to, aby znalazły się w nim bogate zasoby edukacyjne porządnej jakości i najlepiej w języku ojczystym. Pytanie, czy mają to być zasoby otwarte (np. na wolnych licencjach), czy zamknięte (np. na platformach wydawców), jest dla mnie mniej istotne. W tej chwili problemem jest jeszcze brak szerokich zasobów, albo inaczej – wielki edukacyjny śmietnik zasobów przeciętnej jakości, nieraz błędnych, z których najczęściej korzystają uczniowie wobec braku innych, poważniejszych materiałów.
Projektowanie kształcenia
Nowe otwarte, społecznościowe i partycypacyjne media na pewno posiadają znaczący potencjał do przekształcenia kształcenia i nauczania. Oferują uczniom i nauczycielom wiele sposobów komunikowania się i współpracy, nawiązywania kontaktów z szeroką siecią współuczestników oraz wyszukiwania i operowania informacjami. Dodatkowo aktualnie istnieje wiele bezpłatnych zasobów i narzędzi edukacyjnych.
Marlena Dietrich uczy niemieckiego
Drama jest uznawana za jedną z najbardziej atrakcyjnych metod edukacyjnych. Właśnie na niej i na teatrze oparty jest nowatorski projekt nauczania języka niemieckiego z piosenkami Marleny Dietrich. The Blue Angel – zapożyczający nazwę z jednego z najgłośniejszych filmów z udziałem tej gwiazdy – to wymyślony w Polsce spektakl edukacyjno-artystyczny, który wnosi nową jakość do nauki języka i jest świetnym przykładem zastosowania edutainment w nauczaniu.
Rodzice i szkoła – potrzeba (rzeczywistej) współpracy
Rodzice są wielkim kapitałem społecznym szkoły, którego zupełnie nie umie się w Polsce wykorzystać. Mają do zaoferowania swoje szerokie kompetencje zawodowe i chęć do zaangażowania w pracę na rzecz swoich dzieci, ale bariery jakie zostały zbudowane między nauczycielami i rodzicami powodują, że rodzice są ciągle marginalizowani i tylko w niewielu szkołach udaje się stworzyć klimat przyjazny dla współpracy. To jeden z ważnych wniosków płynących z panelu „Na co my, rodzice, mamy wpływ w szkole – potrzeby i rzeczywistość“, która odbyła się pod koniec listopada w Warszawie w ramach międzynarodowej konferencji „Rodzice jako wolontariusze i uczestnicy edukacji swoich dzieci”.