Znamy zalety i korzyści płynące z pracy zespołowej uczniów. Uczniowie pracujący w zespołach uczą się na głębszym poziomie i dłużej zachowują informacje niż uczniowie nauczani indywidualnie. Dodatkowo zdobywają umiejętności komunikacji i współpracy, a przede wszystkim uczą się od siebie wzajemnie.

Stawianie pytań jest podstawowym narzędziem pracy na lekcji. Pozwala nauczycielowi sprawdzić poziom zrozumienie przez uczniów tego, czego się nauczyli i zbadanie ich refleksji. Pełna korzyść z zadawania pytań możemy osiągnąć, gdy wszyscy uczniowie myślą nad odpowiedzią i mają szansę się nią podzielić.

Powtarzanie jest matką wiedzy – to dosłowne tłumaczenie łacińskiego przysłowia Repetitio est mater studiorum. Badania prowadzone wśród uczniów i studentów wskazują na to, że najczęściej wybieraną przez nich metodą nauki jest właśnie powtarzanie materiału i kilkukrotne odczytywanie notatek. Czy ta najpopularniejsza metoda jest zarazem najskuteczniejsza? Co mówi nam o tym psychologia edukacyjna? Czy czas poświęcony na powtarzanie mógłby zostać efektywniej spożytkowany przez uczniów? Poniższy artykuł stanowi próbę odpowiedzi na te pytania.

Uczniowie chętnie nie przywiązywaliby wagi do oceniania przy pomocy stopni, niestety jest ono zapisane w prawie oświatowym i na koniec roku obojętnie jak wygląda ocenianie bieżące, nauczyciel jest zobowiązany wystawić stopnie. Mówię o uczniach powyżej klasy III, gdyż na szczęście w klasach I – III stopnie nie są obligatoryjne.

Na każdej lekcji zadawane są uczniom pytania. Niestety większość pytań zadaje nauczyciel i zazwyczaj angażują one tylko niewielką część uczniów. Jackie Acree Walsk, autorka książki „Empowering Students as Questioners: Skills, Strategies and Structures to Realize the Potential of Every Student” dzieli się sposobami na uruchomienie sensownych pytań podczas lekcji.

Coraz więcej w edukacji mówi się o nauczaniu opartym na dowodach. W jednym z poprzednich wpisów pisałam skąd te dowody można czerpać. Główne źródła to: badania edukacyjne przeprowadzane przez naukowców oraz własne badania nad uczeniem się uczniów.

Dominującym sposobem omawiania lektur szkolnych jest metoda, którą można nazwać „lekturą detali”. W skrócie polega na sprawdzaniu, czy uczniowie zapamiętali szczegółowe informacje dotyczące fabuły i bohaterów. Nie cieszy się raczej sympatią wśród uczniów, którzy obecnie coraz mniej czytają, i z coraz większym trudem znoszą książki z tzw. kanonu.

Więcej artykułów…

Edunews.pl oferuje cotygodniowy, bezpłatny (zawsze) serwis wiadomości ze świata edukacji. Zapisz się:
captcha 
I agree with the Regulamin

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

  • Written by Robert Raczyński
    Jak to najczęściej w szkolnej praktyce bywa, regułą jest, że nie ma reguły. Jakość podręczników, spo...
  • Written by Kinga
    ..."Pedagog z wykształcenia i powołania"... dokładnie tak !!!! Pani Małgosiu, wspaniały i mądry arty...
  • Written by Robert Raczyński
    Czytając lead miałem nadzieję na ciekawą refleksję nad wyciągniętym w nim wnioskiem, a otrzymałem ko...
  • Written by Yuyy
    Co za czasy. Ja też okaleczalam się i nie była to wina moich rodziców tylko rówieśników w szkole. Dz...
  • Written by Robert Raczyński
    Od bardzo dawna nie czytałem materiału promocyjnego o tak dużym ładunku społecznej użyteczności. Bra...
  • Written by Ppp
    Podane przykłady brzmią bardzo sztucznie (warto przeczytać sobie tekst na głos!), ale sama zasada sł...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie