Z papierowym teatrem zetknęłam się rok temu – w czerwcu 2018 r. za sprawą Pawła Pawlika i jego Akademii Wyobraźni z Lądka Zdroju. Pomyślałam, że przyda się w pracy polonisty nowa umiejętność i zgłosiłam się na warsztaty. A potem przepadłam. Bo papierowy teatr to nie tylko odtwarzanie treści – to praca na emocjach, uczenie empatii, analizowanie, ustalanie hierarchii, praca w grupie, planowanie i nauka odpowiedzialności.

Czy istnieje odpowiedź na pytanie - dlaczego żaba nie zaprzeczy? Czy w ogóle jest sens zadawania takiego pytania uczniom? Jeśli jest to pretekst do poszukiwań, zgłębiania przez młodego człowieka tajemnic otaczającego świata - jak najbardziej.

Czy gramatyka musi być nudna? Nic z tych rzeczy. Włączając kolory, kodowanie i wychodząc z ławek łatwo się przekonać, że pozornie nieatrakcyjne treści stają się ciekawe. Więcej! Uczniowie chcą się nimi bawić.

Dorośli ludzie pytani o to, jaką informację zwrotną, czy opinię o swojej pracy chcieliby otrzymać, mówią, że powinna być ona motywująca i przydatna w ich pracy. Ale przede wszystkim powinna szanować odbiorcę i pokazywać mu jednocześnie, jak ma się poprawić. Na pewno nie może poniżać odbiorcy i oceniać go.

Gdy pewnego słonecznego dnia 4 lata temu Małgorzata Matusz, dyrektorka przedszkola nr 178 im. "Kwiaty Polskie" w Poznaniu weszła do jednej z sal przedszkolnych i zobaczyła, jak dwóch chłopców się bije, stwierdziła, że coś trzeba jeszcze zmienić. Autorski program wychowawczy oparty na nagrodach typu słoneczka mimo, że nieco poprawił sytuację, nie wystarczał. Nie pomagał w uczeniu dzieci jak radzić sobie z emocjami.

Podczas konferencji Inspir@cje 2019 dwa wystąpienia dotyczyły metody design thinking. W pierwszym – „Rozumiem, po co się uczę – design thinking w klasie i w szkole” – Agata Łuczyńska i Kamil Śliwowski przedstawili etapy procesu projektowania i narzędzia, które mogą w nim pomóc. W drugim – „Uczniowski projekt zaangażowany społecznie – blaski i cienie” – nauczycielki Agata Dziendziel i Marta Florkiewicz-Borkowska pokazały, w jaki sposób zastosowały tę metodę podczas pracy projektowej z uczniami.

Idea kształcenia (nauczania) skoncentrowanego na uczniu stanowi zmianę paradygmatu w sposobie podejścia do uczenia. Nie jest to idea nowa (można by jej początki przypisać takim ikonom pedagogiki jak John Dewey czy Jean Piaget), jednak w polskiej literaturze brakuje odniesień do tej filozofii uczenia (zapraszam do podzielenia się, jeśli takowe pozycje znacie). Warto jednak zapoznać się z jej istotą oraz wspólnie o niej podyskutować podczas spotkania TweetMeet na Twitterze.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Ppp napisał/a komentarz do Jak książeczki uczą rozmawiać?
Mama opowiadała mi, że zacząłem mówić bardzo późno, ale jak już zacząłem - od razu pełnymi zdaniami,...
Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie