Większość nauczycieli ustala lub informuje uczniów o obowiązujących normach i regułach. Ale czy sama informacja wystarczy? Druga sprawa, to – deklaracja często nie pokrywa się z rzeczywistością. Jeśli np. nauczyciel zakłada i informuje uczniów, że każdy może pracować w swoim tempie, a potem robi test na czas, to intencje i życie się rozmijają.

Jakiś czas temu zaproponowałyśmy Państwu współpracę w projekcie „Na logikę”, który został zatwierdzony przez narodowe Biuro eTwinning. Oprócz platformy programu nasz projekt edukacyjny ,,Na logikę” ma swój blog. Dlaczego? W trakcie realizacji zadań projektowych będzie można tam znaleźć wiele informacji na temat jego założeń oraz relacje ze wszystkich kreatywnych, edukacyjnych działań, które zadzieją się w bieżącym roku szkolnym.

Rodzice aktywni w szkole to temat na niejedną książkę lub badania naukowe. Sieć pełna jest natomiast historii o tych niedobrych dyrektorach i nauczycielach oraz o tych niedobrych rodzicach. Zazwyczaj są to opisy skrajnych przypadków szkolnych, chętnie nagłaśniane przez mniej lub bardziej poważne media lub tabloidy, byle tylko przyciągnąć uwagę czytelników. Natomiast o tej codziennej, nudnej, niełatwej współpracy raczej nikt nie napisze, bo to mało ciekawe (dla czytelnika). Ale właśnie o tej codzienności relacji powinniśmy rozmawiać, bo partnerstwo szkoły i rodziców wydaje się być kluczowe choćby dla lepszych osiągnięć uczniów.

Początek roku obfituje w przesyłane na różnych formach i grupach nauczycielskich prośby o podzielenie się arkuszami diagnozującymi poziom uczniowskiej wiedzy. W takich sytuacjach budzi się we mnie pytanie: czy wszystko musimy zamknąć w testy i tabelki?

O kompetencjach przyszłości w kontekście edukacji szkolnej napisano i mówiono już wiele. Co jakiś czas pojawiają się nowe opracowania eksperckie i nowe propozycje. Nauczyciele na pewno o niektórych słyszeli, choćby tym opracowanym przez instytucje europejskie (kompetencje kluczowe). Pytanie, czy na pewno ucząc młodych ludzi staramy się patrzeć w przyszłość.

...czyli o sercu z kamienia i bezduszności z rozsądku. Ledwo co zaczął się rok szkolny, a już internet puchnie od barwnych opisów relacji rodziców ze szkołami ich dzieci. I nie są to sielankowe obrazy.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

To się nazywa "zimny telefon" - metoda marketingowa polegająca na dzwonieniu do losowych ludzi, nie ...
Gość napisał/a komentarz do Oceniajmy rzadziej!
Przeczytałam z dużym zainteresowaniem. Dziękuję za ten artykuł.
Ppp napisał/a komentarz do Oceniajmy rzadziej!
Terada i Merill mają CAŁKOWITĄ rację. Jak ktoś chce i może - nauczy się i bez oceniania. Jeśli ktoś ...
Marcin Zaród napisał/a komentarz do Szkolna klasa - dobre miejsce do współpracy
Mój syn będąc w liceum w klasie mat-info-fiz prosił z kolegami o ustawienie takich tablic na korytar...
Marcin Polak napisał/a komentarz do Szkolna klasa - dobre miejsce do współpracy
Świetny przykład, że każdą przestrzeń klasy da się łatwo zreorganizować, aby pobudzić aktywne uczeni...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Informacja zwrotna dla przyszłości
O informacji zwrotnej można długo... Przedstawione tu wskazówki są cenne. Niestety, problem w tym, ż...
Andrzej napisał/a komentarz do Informacja zwrotna dla przyszłości
Bardzo proszę o przykład idealnie napisanej informacji zwrotnej.
Ppp napisał/a komentarz do Informacja zwrotna dla przyszłości
Jeśli jestem w czymś dobry - wiem o tym, dodatkowy komentarz nie jest potrzebny.Jeśli jestem w czymś...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie