Miałam szczęście uczestniczyć w kursie dla nauczycieli z krajów Unii Europejskiej. Obecnie umożliwia takie uczestnictwo program Erasmus+ i warto z tej okazji korzystać. Otrzymuje się grant, który umożliwia opłacenie wybranego kursu, biletów lotniczych, hotelu i wyżywienia. Warto brać udział w takim doskonaleniu, poszerzają się horyzonty, uczymy się o innych kulturach, poznajemy ciekawych ludzi i mamy ochotę na więcej.

Czy w naszych szkołach może kryć się potencjalnie kolejny Anders Breivik? Wrogość, niechęć, zawiść i nieufność, a nierzadko też agresja to emocje, z którymi nadal nie potrafimy sobie poradzić w szkole. Czy wychowanie do otwartego i tolerancyjnego społeczeństwa jest tylko pustym hasłem? Jak nauczyciele traktują odmienność uczniów wyrażaną bogactwem postaw, zainteresowań, stylów życia i wreszcie sposobów uczenia się?

Jak skutecznie uczyć się języka obcego? Pytanie to zapewne stawia sobie wielu, zwłaszcza młodych nauczycieli w Polsce. Zalecałbym jak najwięcej eksperymentów z językiem, zwłaszcza gdy chcemy skutecznie uczyć komunikowania się w obcej mowie. Na ortografię też przyjdzie czas, a najpierw trzeba przełamać barierę (nie)mówienia.

Demokracji młodzież powinna uczyć się już w szkole, ale edukacja obywatelska nie może polegać wyłącznie na zgłębianiu teorii. Społeczeństwo obywatelskie w Polsce wciąż jeszcze kuleje ze względu na małą aktywność obywateli w organizacji życia społecznego i niskie uczestnictwo w wyborach. Jedną z okazji do poznania mechanizmów demokracji jest udział w specjalnej sesji plenarnej Sejmu RP w dniu 1 czerwca.

Mapy Myśli są świetnym narzędziem wspierającym uczenie się osób w każdym wieku. Można je z powodzeniem stosować w edukacji w przedszkolu, w klasach I-III, fantastyczne mapy myśli tworzą uczniowie starszych klas szkół podstawowych, pomagają zapamiętywać i porządkować informacje w gimnazjum i szkole ponadgimnazjalnej, wreszcie – jest to jedno z najskuteczniejszych narzędzi wspomagających uczenie się studentów. Chcesz skorzystać? Nauczymy cię, jak tworzyć Mapy Myśli.

Gminy zlikwidowały blisko tysiąc szkół podstawowych. Powód? Ubyło uczniów. Na gimnazja demografia takiego wpływu nie miała. Instytut Badań Edukacyjnych podsumował zmiany sieci szkół w latach 2007–2012. To pierwsze takie zestawienie w kraju.