Jak pokazują wyniki ostatnich badań PISA, poziom naszej edukacji jest na najlepszym poziomie od kilku lat. Z raportu zaprezentowanego w ubiegłym roku wynika, że Polska osiągnęła jeden z czołowych rezultatów na świecie, jeśli chodzi o przyrost liczby uczniów z najwyższymi wynikami. Znaleźliśmy się na 14 miejscu, spośród 64 krajów uczestniczących w badaniu. Można przypuszczać, że jest to wynik zmian w podstawie programowej i strukturze szkolnictwa, rezultat reform polskiej oświaty.
Jakość pracy szkoły a środowisko lokalne
Powszechne staje się narzekanie na jakość pracy polskiej szkoły, przy czym różne środowiska różne jej elementy poddają krytyce i zgłaszają różne postulaty mające poprawić działanie szkoły i systemu edukacji.
Alert dla rzeczy najważniejszych!
Niedawno w sieci ogłoszono alert! Problem ważny, bo szerokopasmowy dostęp do internetu w polskiej szkole potrzebny. Uświadamia nam to między innymi tekst Dariusza Stacheckiego pt. Hamulec dla cyfrowej szkoły. Określa w nim między innymi standardy dla cyfrowej szkoły. Trudno przecenić jego wartość w budowaniu jej nowoczesnej infrastruktury. Ja ogłaszam jeszcze jeden: alert dla wychowania.
Szkoła w komputerze i telefonie. Mobilny nauczyciel, rodzic i uczeń
Kiedy w 2002 roku pojawiły się w polskich szkołach pierwsze dzienniki elektroniczne, wielu nauczycieli, rodziców i uczniów upatrywało w nich różnorakich zagrożeń czy utrudnień związanych ze zmianami. Musiało minąć kilka lat, zanim e-dziennik został powszechnie uznany za narzędzie wspierające nie tylko organizację pracy szkoły, ale także efektywną komunikację na linii nauczyciel-rodzic-uczeń. Dziś z tego rozwiązania korzysta ponad 2600 szkół, a interaktywne tablice czy plany lekcji są powszechnie wykorzystywane w każdej nowoczesnej placówce. A czy można mieć szkołę w telefonie?
Korelacja międzyprzedmiotowa, czyli nihil novi?
Nie wyobrażam sobie nauczania bez współpracy z innymi nauczycielami. Podstawa programowa języka niemieckiego jako języka mniejszości jest tak trudna, że przy braku współpracy z polonistą, nauczycielem muzyki, informatyki czy religii jest praktycznie nie do zrealizowania. Ale rozwiązaniem tego problemu jest po porostu korelacja, której bazą jest podstawa programowa oraz plan dydaktyczny z języka polskiego.
„Wszyscy jesteśmy dziwni”
Polska szkoła jest zbyt „normalna”. A to błąd. W kontekście współczesnego świata kurczowo trzymamy się mylnego wzorca zarówno w Polsce, jak i w większości krajów na świecie. „Normalność”, jako trend w oświacie na całym globie, łatwo zweryfikować np.: obrazem tradycyjnych ławek w szkołach, stosowaniem utartych metod, poziomem nudy lub zadając proste pytanie uczniowi „Jak podoba Ci się nauka w twojej szkole?”.
Okiem kamery: trudny wywiad, trudny obiekt?
Jedno jest pewne – żyjemy po raz pierwszy w czasach, w których niemal każdy nosi ze sobą kamerę i może z niej zrobić użytek. Oczywiście mówię o tej w telefonie. Jedne są lepsze, drugie nieco gorsze, ale wszystkie mają ten sam potencjał, który może być wykorzystany do nauki. Kręcą pierwszoklasiści, uczniowie starszych klas szkoły podstawowej, gimnazjaliści, a nawet „poważni“ licealiści. Zadanie nauczyciela jest więc „proste“ – skoro już kręcą, niech ich dzieła (przy okazji) edukują.