Poczucie sprawiedliwości jest dla uczniów bardzo ważne. Jednak często rozumieją je jako – wszystkim po równo, bez względu na możliwości.

Nadużywanie wizerunku młodych ludzi w sieci, choćby przy wykorzystaniu narzędzi sztucznej inteligencji, to rosnący problem społeczny, z którym będziemy się mierzyć coraz częściej. Zdjęcia i filmy z uczniami stanowią doskonałą pożywkę dla różnych fejkowych i deepfejkowych produkcji, które są tworzone w złych zamiarach[1]. Wizerunek młodych osób to dobro osobiste oraz dane osobowe, które zgodnie z obowiązującymi przepisami podlegają ochronie. Dlatego też, rozpowszechniając taki materiał w imieniu dzieci, należy postępować wyjątkowo rozważnie, także w ramach systemu edukacji.

Coraz trudniej będzie odróżnić czy zdjęcie lub film, które oglądamy w sieci jest prawdziwe czy nie. Sztuczna inteligencja tworzy (na ludzkie polecenie) coraz lepsze zdjęcia i wideo. Jeszcze bywają niedoskonałe, ale za kilka lat, kto wie, czy będziemy w stanie stwierdzić, czy jest prawdziwe, czy nie. Dla manipulatorów i populistów nadchodzą jeszcze lepsze czasy...

Korzystanie z nowoczesnych technologii, umiejętność sprawnego poruszania się po cyfrowym świecie i uczenia się z wykorzystaniem całej dostępnej wiedzy świata zwykło zaliczać się do  kompetencji kluczowych. Szkoła staje się miejscem, którego nie ograniczają fizyczne ściany klas. Punktem, do którego w czasie rzeczywistym spływać może wiedza z dowolnego miejsca na świecie. Albo oknem, przez które wirtualnie zajrzeć można wszędzie, gdzie poniesie nas wyobraźnia. A nauczyciel może być w tej szkole obecny nie tylko fizycznie, ale i zdalnie. Czy to przyszłość? A może tak już się dzieje w Polsce?

Odmienne wskazania powodów stresu, rozbieżności w ocenie dostępu do wiedzy o prawach dziecka, a przede wszystkim inaczej postrzegane poczucie szczęścia – w raporcie UNICEF Polska widać zaskakująco wiele różnic między podejściem ankietowanych młodych ludzi oraz dorosłych.

Wielu nauczycieli i edukatorów jest zwolennikami odejścia lub ograniczenia oceniania uczniów przy pomocy stopni. Chcieliby oceniać uczniów na bieżąco przy pomocy informacji zwrotnej, czyli przekazywać im co zrobili dobrze i co i jak mogą poprawić. Takich informacji uczeń nie uzyska z ustalonego dla niego stopnia. Wielu chciałoby spróbować innego podejścia w ocenianiu, ale nie ma pewności, co można zrobić.

Na początku lutego grupa posłów rządzącej koalicji wniosła do laski marszałkowskiej projekt ustawy o zawodzie psychoterapeuty. Zakłada on, m.in., że profesja ta znajdzie się w kategorii zawodów zaufania publicznego, co oznaczać będzie m.in. powołanie samorządu zawodowego na szczeblu krajowym i regionalnym, w tym sądów dyscyplinarnych. Czytając notatkę prasową na ten temat zacząłem się zastanawiać, dlaczego profesja nauczyciela nie posiada takiego statusu.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...
Faktycznie ocenomania, czyli obsesja wszystkich: rodziców, uczniów, nauczycieli, na punkcie ocen (a ...
Co się stanie z tą postpiśmienną cywilizacją, gdy nastąpi długotrwały brak energii elektrycznej...?
Zaprawdę powiadam Wam - likwidacja matury rozwiązuje WSZYSTKIE problemy z maturą. Średnia ocen na św...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie