Od kiedy pamiętam, nigdy nie lubiłam sztampowych imprez. Wszelakich, bez wyjątku. I to będąc zarówno ich organizatorką, jak i uczestniczką. A wszystko dlatego, że w moim odczuciu nie sprzyjają one dobrej zabawie, ani budowaniu autentycznych relacji pomiędzy ich uczestnikami. Dlatego zawsze tam, gdzie miałam na to jakikolwiek wpływ starałam się i nadal staram by były one „inne”.
Jak lepiej wyjaśniać, aby ludzie zrozumieli?
Każdy pragnie, aby jego przekaz był jasny, przyjemny i zapadający w pamięć słuchaczy. Logan Hailey podaje 16 wskazówek, jak należy tłumaczyć, niezależnie, czy mamy do czynienia z osobami dorosłymi, czy z dziećmi. Zgodnie z moim zrozumieniem lekko je zmodyfikowałam i dołożyłam kontekst szkolny.
Ćwiczyć wdzięczność w szkole
Według Character Lab[1] wdzięczność to po prostu „docenianie tego, co otrzymałeś”. Istnieje wiele sposobów na wplecenie wdzięczności w codzienną praktykę szkolną. Badania[2] pokazują, że młodzież, która celowo praktykuje wdzięczność, doświadcza więcej pozytywnych emocji i ostatecznie żyje bardziej sensownie. Ponadto wdzięczność wśród uczniów szkół średnich może sprzyjać zwiększonemu poczuciu nadziei i zaufania do innych oraz podsycać chęć odwdzięczenia się.
Słoiki mocy na dobry start
Powrót do szkoły po wakacjach nie będzie łatwy, tym bardziej, że wojna nadal trwa i wszyscy czujemy się zmęczeni i niepewni tego co przyniesie przyszłość. Dlatego staramy się, aby stworzyć naszym uczniom jak najlepsze warunki i poczucie bezpieczeństwa. Na dobry początek przygotowałyśmy kolorowe "słoiki mocy na dobry start".
O granicach, czyli czemu rodzice nie są partnerami dziecka
Wesela, hotele, restauracje bez wstępu dla dzieci. Dlaczego kształtuje się taki trend? Dlaczego wydaje się, że polskie dzieci absorbują sobą całe otoczenie, a hiszpańskie, francuskie czy czeskie chodzą wszędzie z rodzicami i przestrzegają norm społecznych? Chodzi o stawianie zdrowych granic. Słoń na sawannie idzie, gdzie chce, ale jeśli damy mu wąwóz, będzie nim szedł...
Pomysły (nie tylko) na godzinę wychowawczą
Ile razy usłyszałaś/usłyszałeś w ostatnich miesiącach od swoich uczniów pytanie: “Po co mi to?” Jak często sama/a miewasz poczucie, że to czego uczysz, mogłoby być bardziej powiązane z życiem?
Teatr (nie)oczywisty. Czasem mniej znaczy więcej
Teatr. Miejsce wspólnych spotkań. Miejsce, które stwarza warunki do doskonalenia własnej samokontroli i dyscypliny, potrzebnej w różnych aspektach życia pozateatralnego. To miejsce sprzyjające budowaniu wzajemnych relacji, przygotowujące młodych ludzi do życia z innymi. W drugiej kolejności teatr jest miejscem do podejmowania wszelkich działań scenicznych. Nigdy odwrotnie.