Czy gry mają cokolwiek wspólnego z uczeniem (się)? Jakie jest ich miejsce w krajobrazie edukacyjnym? W tej kwestii wypowiedzieli się uznani amerykańscy badacze tematu, nauczyciele ze szkół wykorzystujących gry jako narzędzia dydaktyczne oraz firmy rozwijające gry edukacyjne. Wydaje się, że jest to wciąż mało odkryty obszar dydaktyki.
Rodzice, dzieci i technologie
Już 35% rodziców chce kontaktować się ze szkołą przez Internet w telefonie komórkowym – wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez Wydawnictwo Librus. Ale w rodzinie to dzieci orędownikami nowych technologii i one wskazują, z których technologii warto najlepiej korzystać. Ponad połowa z nich chciałaby zmienić swój telefon na bardziej nowoczesny i użyteczny.
Nauczyciel interaktywnej klasy w świętokrzyskiem
Jedną z najważniejszych barier w rozwoju nowoczesnej edukacji w szkołach są kompetencje nauczycieli, nie zawsze na poziomie zapewniającym swobodne korzystanie z różnych narzędzi edukacyjnych w klasie. Eksperci szacują, że około 10% polskich nauczycieli dobrze radzi sobie z nowymi technologiami. Większość potrzebuje jednak szkoleń, ale także samodyscypliny w częstym korzystaniu z TIK w codziennej praktyce edukacyjnej.
Jak Wikipedia zmienia edukację
Portal Online College Courses zamieścił ciekawą analizę wpływu Wikipedii na procesy edukacyjne. Warto krótko zaprezentować, co zdaniem amerykańskich edukatorów zawdzięczamy największej elektronicznej encyklopedii. Co by o Wikipedii nie mówić i myśleć, jest ona mocno (na trwałe?) wpisana w „krajobraz“ edukacji na całym świecie.
Dokąd zmierza sieć i co to oznacza dla edukacji?
Sieć przyszłości, w której wszyscy będziemy „zanurzeni“ nie będzie raczej podobna do współczesnego internetu i zrewolucjonizuje życie człowieka. Może być nią sieć semantyczna, nad którą trwają prace już od kilku lat. Rząd brytyjski powołał niedawno Institute for Web Science, którego celem jest badanie potencjału nowej sieci dla rozwoju społecznego.
Edukacyjne okno na wielki świat
Wyobraźmy sobie tablicę „ogłoszeniową“, którą uczniowie czytają lub przynajmniej przeglądają niemal 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Czy zaprzeczymy, że mogłoby to być niesamowite narzędzie edukacyjne? Dzięki niemu uczniowie mogliby mieć kontakt z wiedzą nawet mimowolnie! I tym właśnie są obecnie serwisy takie, jak na przykład Facebook.
Z kamerą do szkoły
Dla współczesnej młodzieży, która chętnie korzysta z materiałów audiowizualnych i tworzy zasoby filmowe do sieci, przygotowanie filmu nie stanowi żadnego problemu. Nawet w warunkach szkolnych, bez „profesjonalnego“ sprzętu, można realizować wiele ciekawych pomysłów, czego dowodem są liczne projekty, np. Filmowa mapa przemian, zorganizowana przez Fundację Think!.