Nie wszyscy uczniowie ujawniają swój potencjał, który w nich tkwi. Niektórzy potrzebują pomocy nauczyciela. O wykorzystaniu mocnych stron uczniów opowiem na przykładzie modelu pozytywnej edukacji Niepublicznego Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego Cogito w Poznaniu.

Technologia skraca dystans i sprawia, że szkoła, czyli uczenie się, może być wszędzie. I można dobrze wykorzystać telefon komórkowy. Wtedy nie trzeba miejsca z edukacją wyposażać w skomplikowany sprzęt elektroniczny, bo odpowiedni czytnik ma ze sobą widz-uczeń. Pozornie wystarczy zwykła koszulka. I aplikacja. A wtedy obraz ożywa i pokazuje złożone procesy w ciele ludzkim. Zabawa, zaskoczenie i frajda oraz zaciekawienie i niespodzianka. To wszystko z wykorzystaniem technologii. Powolne poszerzanie tradycyjnych podręczników szkolnych. I plansz, które wisiały w klasie. Przestrzeń i sytuacje edukacyjne zmieniają się na naszych oczach. Szkoła rozproszona i w każdym miejscu. Potrzebni są więc edukatorzy-przewodnicy, podpowiadający, jak się uczyć w takiej przestrzeni i w takich sytuacjach.

Do szkół na początku rokuj szkolnego napływają dziesiątki maili z propozycjami udziału w konkursach. Organizują je kuratoria, uczelnie, szkoły, instytucje kultury, stowarzyszenia, firmy. W kolejnych miesiącach na skrzynki nauczycielskie wpływają kolejne konkursowe zaproszenia. Wywołuje to bardzo niezdrową sytuację w szkołach.

W najbliższym czasie sytuacja polskiej szkoły nie zmieni się – tak uważa większość dyrektorów szkół niepublicznych. Jak co kwartał, ich nastroje sprawdziło Społeczne Towarzystwo Oświatowe (STO). W ramach najnowszej edycji „Barometru Edukacji Niepublicznej”, 65% respondentów uznało, sytuacja oświaty jest „zdecydowanie zła” lub „raczej zła”. Odmiennego zdania było 10,3% ankietowanych dyrektorów szkół niepublicznych.

…Ale trudno dostrzec jakieś działania, które prowadziłyby do modernizacji szkolnictwa na miarę wyzwań współczesnego świata. Być może edukacja nie nadąża za zmianami na świecie, ale bardziej prawdopodobne jest, że za tymi zmianami nie nadążają politycy, którzy decydują o kształcie systemu edukacji. W rezultacie wieloletnich zaniedbań w wielu krajach mamy do czynienia z oświatowym „patchworkiem”, w którym poszczególne elementy powstawały na przestrzeni kilkudziesięciu lat (albo i dłużej). Na pewno dzieciom nie jest w tym systemie ani wygodnie, ani dobrze, nie można też powiedzieć z przekonaniem, że zdobywają wiedzę, która do czegoś będzie im potrzebna w życiu. Skoro nie można od góry, zmieniajmy oddolnie, wspierając lokalnych liderów edukacji w szkołach. Także w Polsce.

Jednym z wielu fatalnych skutków deformy Zalewskiej jest nieustająca obecnie burza emocji, targająca rodzicami, nauczycielami i dziećmi niemal w każdej szkole, która osiąga niebotyczne wyżyny na poziomie klasy ósmej, kiedy w grę wchodzi perspektywa egzaminów i utrudnionej rekrutacji do przegęszczonych szkół wyższego szczebla. Zjawisko to dotarło także do STO na Bemowie, stawiając na porządku dziennym dramatyczne pytania: czy szkoła robi wszystko, co możliwe, aby jej uczniowie dostali się do wybranych, „sensownych” liceów, i dlaczego nie robi?!

Ale szeroki temat, można byłoby wiele napisać. Jednak zastanówmy się, co jest możliwe do sprawdzenia? Stanęłam wobec takiego zadania, gdy moja przyjaciółka wybierająca się na dzień otwarty do liceum, które rozpatruje jej wnuk, zapytała, o co trzeba zapytać na spotkaniu?

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Sytuacja wyrwie się spod kontroli w nauczycielstwie. Pielęgniarki i pielęgniarze, opiekunowie choryc...
Powstaje pytanie na jakich materiałach uczy się AI - bo jeśli na podręczniku to oznacza że nauczycie...
A potem oburzenie harnasiów i halyn jak ktoś stwierdza że Polacy to debile. Wiecie że za granicą nie...
Anna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Pani Sylwia ma marne pojęcie o pracy nauczycieli w świetlicy szkolnej...Miałam okazję, przez krótki ...
Sylwia napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Proszę wyjaśnić, w jaki sposób nauczyciel wspomagający przygotowuje się do zajęć. Przecie on po pros...
Taaa, a premier, z wielkim hałasem, przed kamerami otwiera "największą w Europie fabrykę amunicji". ...
Gdyby jeszcze Ministerstwo Edukacji chciało inwestować w takie rozwiązania, które z pewnością przyda...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
... i co to za określenie "świetliczanka" :( To jest nauczyciel z takimi samymi kwalifikacjami jak P...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie