Przez ostatnie 14 miesięcy zasypywani byliśmy artykułami, felietonami, wywiadami, analizami i programami na temat tego, jak straszną okazała się być edukacja zdalna. Dlatego na wstępie pragnę zaznaczyć, iż osobiście także uważam, że okres ten przyniósł statystycznemu polskiemu uczniowi i nauczycielowi więcej złego niż dobrego. Ale czy naprawdę powinniśmy jak najszybciej zapomnieć o tym okresie i wyrzucić wszystkie z nim związane doświadczenia do kosza? Przecież każdy medal ma dwie strony i nauka zdalna miała też swoje zalety. Część z nich związana była z indywidualnymi potrzebami oraz upodobaniami uczniów oraz nauczycieli, dlatego o nich trudno pisać w uogólnieniu. Inna część była ściśle związana ze charakterystyką pracy zdalnej i nie da się jej przenieść w realia szkoły stacjonarnej. Ale jest też pewna grupa doświadczeń, które były odbierane pozytywnie przez większość uczniów i nauczycieli, i które bez problemu, przy dobrej woli ludzi tworzących polską szkołę, można by przenieść na stałe do realiów tradycyjnego nauczania stacjonarnego.
Koniec roku szkolnego z technologią Microsoft
Koniec roku szkolnego – co wcale nie oznacza zamknięcia szkoły z dnia na dzień i udania się na wakacje. Przeciwnie, czas ten jest nadal pełen różnych spotkań i aktywności dla dyrektorów i nauczycieli, nawet gdy uczniów już nie ma w szkole. Rok szkolny trzeba zamknąć, podsumować, opisać, wkleić w rozmaite tabelki itp. A to oznacza, że do tej pracy możemy i powinniśmy wykorzystać technologie Microsoft, z którymi do tej pory pracowaliśmy. W tych ostatnich dniach czerwca będziemy korzystać przede wszystkim z dwóch typów narzędzi – tych do organizacji spotkań na żywo i tych do archiwizacji.
Pandemiczne nadrabianie zaległości w nauce
Specjaliści w całym świecie zastanawiają się, jak wyrównać zaległości, które mają uczniowie po zdalnym nauczaniu. Liczne badania pokazują, że takie zaległości są. Dla mnie nie jest ważne, jak duże one są, ale jak sobie z nimi poradzimy.
Dlaczego uczeń miałby chcieć uczęszczać do naszej szkoły?
Pytanie tytułowe może pobudzić do refleksji dyrektora szkoły i zespół nauczycieli. Poszukanie odpowiedzi na to pytanie, pomaga nauczycielom zastanowić się – jaka jest ich szkoła i jaka powinna być?
Kręta droga do wyjścia z cienia
Ogłoszony przez władze plan stopniowego powrotu uczniów do stacjonarnej nauki spotkał się w środowisku szkolnym, o dziwo, z bardzo różnym przyjęciem. Oczywiście nie zabrakło głosów radości, zarówno wśród nauczycieli, jak rodziców. Co za ulga, nareszcie nie z domu! Nareszcie bezpośrednio! Nareszcie normalnie! Pojawiło się jednak również wiele obaw. Powszechny niepokój budzą potencjalne złe skutki epidemiczne ponownego wtłoczenia młodych ludzi do szkolnych budynków. Jest on o tyle uzasadniony, że bilet do normalności, jakim w obecnych warunkach jest szczepienie, pozostaje niedostępny dla dzieci i młodzieży, a i ostatni chętni dorośli zostaną zaszczepieni w Polsce nie wcześniej niż podczas wakacji. Po co więc narażać zdrowie publiczne dla dosłownie kilku tygodni chodzenia do szkoły, w czasie, kiedy i tak głównie wystawiane są stopnie, a potem wszyscy zwyczajowo zastygają, oczekując już tylko rozdania świadectw?!
Jak zaprojektować szkołę?
Przyjazna, dostępna szkoła bez barier, powiązana z otoczeniem i działająca na rzecz lokalnej społeczności. Taka powinna być każda placówka oświatowa. Warszawa wprowadza nowe standardy architektoniczne dla szkół, a z myślą o nowych inwestycjach opracowano też przewodnik, który ułatwi projektowanie, budowę lub modernizację placówek oświatowych.
Bez tej oceny można żyć…
Bieżące ocenianie i ocena wyrażona cyfrą. Narzędzie sprawowania kontroli? Informacja o stanie uczniowskiej wiedzy? Waluta wymienna na różne dobra i towary? A może tylko nic nieznaczący znaczek? O tym, czy jest ocenianie, a czym mogłoby być. Z perspektywy osoby, która kochała zapełniać rubryczki kolejnymi wynikami…
Ostatnie komentarze