Każdy z nas ma swój osobisty kompas, który gwarantuje dojście do celu w najlepszy możliwy sposób. Bez strat emocjonalnych, ze spokojnym sumieniem i przekonaniem, że nie skrzywdziło się ani innych, ani siebie. Przydaje się szczególnie dziś, w otoczeniu powszechnego relatywizmu, w czasach „płynnej nowoczesności”, w dobie wszechobecnej manipulacji, hejtu i fake newsów. Osobisty kompas pomaga w samodzielnym podejmowaniu decyzji, ułatwia dokonywanie ważnych wyborów i służy proaktywnemu podejściu do własnego życia.
Zaprogramuj się!
Gdy programowanie weszło w sposób formalny do podstawy programowej na niektórych twarzach pojawił się strach. Wywołany on był obawami, których źródeł upatrywać się można w różnych strefach edukacyjnych. Pojawiły się pytania...
Socjalizm tak! Wypaczenia nie!
Cóż można napisać o ostatnim dniu strajku nauczycielskiego, w obliczu inscenizacji debaty o edukacji, nazwanej szumnie „okrągłym stołem”, o której premier powiedział, że się „cieszyła wielkim zainteresowaniem”, a „wszyscy przyjechali z pomysłami”?
Nauczanka ma dość...
Mówi się, że aby osiągnąć mistrzostwo w swoim zawodzie, w moim przypadku zawodzie nauczyciela, potrzeba 10 lat pracy. Przez ten czas człowiek weryfikuje swoją wiedzę i umiejętności jakie nabył podczas studiów. Buduje warsztat pracy, gromadzi materiały, wypracowuje metody, które jego zdaniem sprawdzają się, udoskonala je. Uczy się wybierać odpowiednie programy, dostosowywać je i modyfikować w zależności od potrzeb i możliwości psychofizycznych swoich podopiecznych. Uczy się jak tworzyć więź z uczniami tak, aby nie przekraczać granic ale żeby ta więź opierała się na partnerstwie i zaufaniu. 10 lat, w moim przypadku 14. Zostałam mistrzem! Tak mi się chyba wydawało, aż do momentu kiedy nie zmieniłam pracy.
Metapoznanie, czyli nauka o tym jak się uczymy
Metapoznanie to wiedza o tym, jak się uczymy i w jaki sposób można poprawiać efektywność nauki. Użycie odpowiednich technik i strategii uczenia się należy do najbardziej efektywnych sposobów poprawy własnych wyników. Z analizy dziesiątków badań przeprowadzonych przez Education Endowment Foundation z Wielkiej Brytanii wynika, że przeciętny efekt programów poprawiających samoświadomość tego jak się uczymy i wiedzę o tym, jak się efektywnie uczyć, jest bardzo wysoki i równoważny aż 7 miesiącom nauki! [1]
Taki mały jednostkowy apel do społeczeństwa
Wybrałam podczas studiów karierę naukową, ale okazało się, że najbardziej chciałam być nauczycielką. Jednak presja społeczna (szkoła – to już naprawdę do niczego się nie nadajesz?) spowodowała, że 12 lat przepracowałam jako pracownik naukowy uczelni. Dopiero potem świadomie wybrałam pracę w szkole. Okazało się, że nie jest na pewno łatwiej, choć sensowniej. Dlaczego sensowniej? Gdyż studenci sami mogą opanować wymaganą wiedzę, bo są dorośli, a dziecku potrzebny jest do rozwoju nauczyciel. Z tych samych powodów jest trudniej w szkole, gdyż dorosły częściej bywa dojrzały, a dziecko dorasta i ma różne niestandardowe pomysły.
Nowy nauczyciel
Moim zdaniem strajk ujawnił dobitnie zapotrzebowanie na zupełnie nowy model nauczyciela. Strajk pokazał bowiem, że nauczycieli w takiej roli, jaką wyznaczyły im władze jest stosunkowo łatwo zastąpić.