W tym roku egzamin dojrzałości był z pewnością inny, nie tylko dlatego, że samo jego przeprowadzenie wymagało spełnienia rygorystycznych wymagań sanitarnych i organizacyjnych. Z racji zamkniętych szkół przygotowanie się do matury wymagało większej samodzielności i lepszej organizacji pracy od ucznia. Było to niewątpliwie trudne, zważywszy na fakt, że szkoła raczej nie uczy, jak efektywnie powinniśmy pracować zdalnie. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu taka pandemia rzeczywiście spowodowałaby paraliż systemu edukacji. Dziś, dzięki temu, że mieliśmy niemal pod ręką dostępne technologie cyfrowe, nauczyciele i uczniowie mogli się łączyć i pracować razem z wykorzystaniem platform komunikacyjnych i interaktywnych zasobów edukacyjnych. Może przyniesie to więcej korzyści niż myślimy?

Zastanawialiście się kiedyś, jak młodzież odbiera zdalną edukację? Czy są z niej zadowoleni? Jak oceniają zdobytą przez siebie w tym czasie wiedzę? Może nasze wysiłki są zupełnie daremne i dzieciaki mają poczucie, że niczego się nie nauczyły. A może wprost przeciwnie…

Co dobrego mogłoby zostać w spadku po tym czasie zdalnego nauczania? Pewien czas temu w gronie nauczycieli dyskutowaliśmy o tym, co warto, aby zostało w praktyce szkolnej, gdy wrócimy do nauczania rzeczywistego. Wszyscy się zgadamy, że wiele się zmieniło i do pewnych spraw nie ma już powrotu.

Jest wiele optymistycznych teorii na temat tego, że okres nauczania zdalnego zmieni szkołę. Zwraca się uwagę np. na wykorzystanie wysokiej jakości zasobów edukacyjnych online lub na zmianę w oczekiwaniach uczniów.

Dzisiejszy świat przepełniony jest cyfryzacją, która towarzyszy nam od urodzenia. Rodzimy się, a o nasz spokojny sen troszczą się elektroniczne bujaczki imitujące kołysanie znane nam podczas życia prenatalnego, „misie szumisie” oraz inne dzieła nauki zaprogramowane, aby współczesnym mamom i dzieciom żyło się komfortowo. Gdy zaczynamy chodzić i poznawać świat rozpoczynamy swoją przygodę z... – o tak! – z programowaniem. Wcale się nie przejęzyczyłam. Układając kolorowe klocki, puzzle, układanki czy zabawki, dziecko uczy się podstaw programowania. A ono zawładnęło światem w każdej dziedzinie życia. Współcześni uczniowie od dziecka otoczeni są multimediami, interaktywnymi zabawkami i audiobookami – większość z nich powstaje właśnie dzięki programistom.

Prawie dwa miesiące pracy zdalnej za nami. Nowa rzeczywistość, nowe wyzwania. Każdego dnia na nowo stajemy przed naszą wirtualną publicznością, klasą i odgrywamy rolę życia…

Centralny Dom Technologii, Fundacja Centrum Cyfrowe, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Stowarzyszenie Cyfrowy Dialog, Fundacja Szkoła z Klasą i IBM stworzyli wspólnie program komputerowy, który będzie odpowiadał na pytania nauczycieli dotyczące zdalnej edukacji.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Świetny sposób uczenia dorosłości, odpowiedzialności i współpracy - bez osądzania, bez wzbudzania po...
A może chodzi o to, aby introwertycy uczyli się udziału w dyskusji.
Jacek napisał/a komentarz do Wyzwanie dla prawnika...
Janusz Korczak powiedział „nie ma dzieci, są ludzie”. I to jest prawda. Przecież każdy dorosły kiedy...
Obawiam się, że to może się często zmienić w atak 2:1 lub 3:1 - kiedy rodzice wezmą stronę dziecka (...
To się nazywa "zimny telefon" - metoda marketingowa polegająca na dzwonieniu do losowych ludzi, nie ...
Gość napisał/a komentarz do Oceniajmy rzadziej!
Przeczytałam z dużym zainteresowaniem. Dziękuję za ten artykuł.
Ppp napisał/a komentarz do Oceniajmy rzadziej!
Terada i Merill mają CAŁKOWITĄ rację. Jak ktoś chce i może - nauczy się i bez oceniania. Jeśli ktoś ...
Marcin Zaród napisał/a komentarz do Szkolna klasa - dobre miejsce do współpracy
Mój syn będąc w liceum w klasie mat-info-fiz prosił z kolegami o ustawienie takich tablic na korytar...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie