Rośnie w Polsce liczba szkół, które uczą z netbookami w systemie 1:1. Mobilny komputer dla każdego ucznia zdecydowanie zmienia perspektywę wyboru strategii pedagogicznej, metod pracy i środków dydaktycznych. Netbook daje zdecydowanie więcej możliwości tworzenia sytuacji dydaktycznych niż tradycyjny podręcznik (i więcej niż tradycyjny komputer!).
Każdy z nas nosi w kieszeni lub torebce nowoczesne urządzenie komputerowe, które nie musi wyłącznie służyć do rozmów telefonicznych. Z analiz prowadzonych przez amerykańską organizację Common Sense Media wynika, że coraz częściej nauczyciele dostrzegają w telefonach narzędzie, które może być z pożytkiem wykorzystane w procesie nauczania.
W dwunastu szkockich szkołach realizowany jest eksperyment, który polega na szerokim wykorzystaniu gier w nauczaniu matematyki, dzięki czemu uczniowie będą lepiej zrozumieć prawa matematyki i potrafić je wykorzystać w praktyce. Pomysłodawcą strony z grami matematycznymi - MangaHigh.com - jest prof. Marcus du Sautoy z Uniwersytetu Oksfordzkiego.
Uczenie z komputerem zapisano w nowej podstawie programowej nauczania. Zawiera ona zapis o obowiązku kształcenia uczniów w zakresie pracy z komputerem i stosowania technologii informacyjno-komunikacyjnych już od Iklasy szkoły podstawowej. Trzeba o tym stale przypominać, aby nikt z nauczycieli w szkołach o tym nie zapominał.
Młodzież z generacji "i" - urodzeni po 1990 roku użytkownicy
tych cudownych urządzeń, w nazwie których dominuje "i" - iPodów,
iPhoneów, Wii - wymaga innego podejścia w nauczaniu. Nazwijmy je: iNauczaniem, które to pojęcie
kryje wiele znaczeń. Innowacyjne? Inne? Może spersonalizowane,
zindywidualizowane, odnosząc się do tego "i" z języka angielskiego?
Coraz częściej przechodzimy do cyberprzestrzeni. Technologie
informacyjno-komunikacyjne (ICT) stały się częścią naszego życia i
przenikają wiele aspektów naszej działalności, takich jak środowiska
pracy, codzienne komunikacje i relacje, załatwianie spraw
administracyjnych. Stały się głównym priorytetem i siłą napędową
polityki, gospodarki oraz edukacji.
Czy szkoły wyższe mogą szybciej rozwijać się dzięki mobilnym
technologiom? Co mogą dzięki nim zyskać studenci i kadra akademicka? Czy
potrzeba wielkich inwestycji, aby poprawić zarządzanie informacją i wiedzą
w uczelni? Jak pokazuje przykład z University of Washington
w Seattle, czasem wystarczy niewielka innowacja, a skok jakościowy już
jest olbrzymi.