Najważniejszą formą wypowiedzi dla licealistów są wypracowania maturalne (rozprawki lub analizy tekstów poetyckich). Ćwiczenie tychże przebiega zwykle według ustalonego schematu. Co się jednak stanie, gdy zaburzymy znany porządek rzeczy?

Spada czytelnictwo (nie wierzę!), ale jeśli tak, to bardzo dobrze, bo to oznacza postęp. Postęp w komunikacji międzyludzkiej. Poza przekazem multimedialnym można wykorzystać także i manuśle (zaraz wyjaśnię co to jest, cierpliwości - czytaj do końca, ilustrowany przykład na zdjęciu).

Na stronie MiddleWeb, przeczytałam wpis amerykańskiej nauczycielki Michelle Russell pod tytułem: "Czy na lekcjach matematyki potrzebujemy więcej pisania?". Zainteresował mnie z dwóch powodów. Jeden to, że jestem głęboko przekonana, że podejście refleksyjne do uczenia się, a też zapisywanie swoich refleksji jest niezbędne dla procesu uczenia się. Dlatego jestem bardzo za pisaniem przez uczniów podczas lekcji matematyki.

Najcenniejszą rzeczą jaką możemy komuś zaoferować (dać) to czas i zainteresowanie (uwaga). Czas i poświęcona uwaga w świecie pośpiechu i elektronicznych gadżetów są towarami deficytowymi. W świecie kopiuj-wklej informacje łatwo upowszechniać. Wkleić można dowolnie długi tekst… i go odczytać. Wyszukać można dowolną prezentację, nieco zmodyfikować. I wyświetlić. Nowinki sprzed dwudziestu lat nie robią już wrażenia… Dydaktyka akademicka zatrzymała się na etapie kserówek i Power Pointa.

Matematyka i gry świetnie do siebie pasują. Czasami na jednej grze możemy przećwiczyć wiele różnych operacji, skutecznie wspierając rozwój kompetencji matematycznych dzieci w szkole podstawowej. Nie bójmy się z nich korzystać w nauce na każdym etapie kształcenia.

W ostatnich dniach stanęłam przed zadaniem porządkowania wiedzy moich uczniów z zakresu odmiany rzeczownika. Ponieważ rzecz dotyczy pierwszorocznych gimnazjalistów, postanowiłam podejść do tematu inaczej niż zwykle. Zamiast tradycyjnej „burzy mózgów”, zaproponowałam uzupełnienie narysowanej notatki.

Chyba wszyscy mamy ten sam problem spędzając wiele godzin w Internecie na przeszukiwaniu zasobów edukacyjnych. Trafiamy na tak wiele ciekawych materiałów, że po jakimś czasie zaczynamy je gubić i zapominać. Jak je posortować i gromadzić, aby można było z nich wygodnie korzystać na zajęciach i poza nimi? Jednym z takich narzędzi jest aplikacja Livebinders.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...
Faktycznie ocenomania, czyli obsesja wszystkich: rodziców, uczniów, nauczycieli, na punkcie ocen (a ...
Co się stanie z tą postpiśmienną cywilizacją, gdy nastąpi długotrwały brak energii elektrycznej...?

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie